Kilka minut przed godziną 16 na drodze publicznej pomiędzy miejscowościami Nowy Zamek – Dzierzgów w gminie Milicz doszło do niebezpiecznego wypadku. Kierowca samochodu osobowego forda na prostym odcinku brukowej drogi prawdopodobnie rozwinął zbyt dużą prędkość jazdy i stracił panowanie nad pojazdem - zjechał na prawe pobocze i przodem uderzył w przydrożne drzewo.
Samochód został bardzo poważnie uszkodzony i nie nadawał się do dalszej jazdy. Jechało nim dwóch młodych mężczyzn, którzy zaraz po zdarzeniu wydostali się z uszkodzonego auta i uciekli.
Po pewnym czasie jednak wrócili na miejsce. Mężczyznom nic się nie stało poza drobnymi zadrapaniami i siniakami. Obaj to mieszkańcy gminy Cieszków w wieku 26 i 25 lat. Obaj byli pijani – starszy z mężczyzn miał w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu, u młodszego stwierdzono w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Ponieważ mężczyźni udzielali niejasnych odpowiedzi na pytania, który z nich kierował, obaj do czasu wyjaśnienia tej sprawy trafili do policyjnego aresztu.
W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że sprawcą niebezpiecznego zdarzenia drogowego był starszy z zatrzymanych mężczyzn. Ponadto okazało się, że pijany kierowca w ogóle nie posiada prawa jazdy.